Polonia Canarias

Witka
Wszystko jest możliwe,wadą jest to,że jednostka bedzie musiała pływać na miejscowej banderze z wszystkimi papierami,zezwoleniami inaczej nie ma współpracy z hotelami i nie możesz pozyskiwać klientów z wysp.Najlepiej się rozeznać na miejscu i zbadać ewentualny rynek,paru znajomych chciało się czymś zwiazanym z pływaniem zająć i odpuścili.
Pozdrawiam.

Slyszalem cos o licencji na takie uslugi w Hiszpanii. Pytanie dlaczego nie ma wspolpracy z hotelami pod obca bandera? Taki patriotyzm lokalny?;)

jako hotelarz juz sie wypowiadalem w tej kwestii. Dla nas oferujacych uslugi dla gosci nie ma zupelnie znacznie bandera . Przychodzisz do hotelu zostawiasz prospekty , uzgadniasz prowizje i to wszystko. Male jest zainteresowanie takimi uslugami

hotele oferuja gosciom kilkadziesiat ofert wycieczek. Kazdy hotel ma specjalne miejsce gdzie umiesza sie foldery i prospekty. Recepcja nie zajmuje sie promowaniem uslug poniewaz nie ma na to czasu ani nie praktykuje sie promowania klientom uslug zewnetrznych. Jezeli gosc sie pyta to owszem wtedy dostaje informacje i prospekt uslugi. Wtedy robimy rezerwacje. Z hotelem umawiasz sie na prowizje. najczesciej 10 - 20 %. Sa tez specjane servisy ktore posrednicza miedzy hotelami i dostawcami uslug wycieczkowych. np. Neoturismo.com

mysle, ze takie regularne rejsy na trasie np Puerto Rico - Los Cristianos i pobytem 2 godzinnym na Teneryfie moglyby miec klientow. Na razie nikt tego nie oferuje a goscie pytaja. Jedyne oferty wycieczek z GC na Teneryfe to autobus o 6 ran ktory jedzie do Agaete na prom. Nastepnie do Santa Cruz potem objazd wyspy Loro Parque i z powrotem . To dluga i meczaca wycieczka: Taki stateczek Puerto Rico - Los Cristinanos pozwoliby na krotsza wycieczke i bez autokaru.

Swietnie dziekuje bardzo za powyzsze informacje.

Witka
Poszło PW.
Pozdrawiam

No i mam jeszcze pytanie - będę musiał zamustrować jakąś załogę na mój statek na kanarach:) Dlatego też może koledzy/koleżanki gdzie szukać ludzi do pracy w branży morskiej? Czy ktoś może zna jakieś formy poszukiwania ludzi do pracy jak np biura pośrednictwa pracy albo jakieś urzędy pracy (interesuje mnie gran canaria i teneryfa)? A może jest na forum jakiś bezrobotny uprawniony do pełnienia funkcji kierownika statku lub motorzysta?:)

"Kierownikiem" statku to ja moge być!
Żarcie,zakwaterowanie i 5 k euro /m i lecę
Uprawnienia mi niepotrzebne

Nie no takiej ofercie nie mogę odmówić!:) Natychmiast podpisujemy kontrakt!!:)

Super pomysł! Co prawda konkurencja jest zawsze, ale wg mnie popyt równiez będzie Daj się rozpoznać jak już rozkręcisz biznes, a na pewno skorzystam!

Pomysl interesujacy, jednak patrzac na ruch w turystyce oraz zwlaszcza konkurnecje w obszarze atrakcji wodnych sugerowalbym dokladne przemyslenie ofert, zasad dzialania, szukania klientow ect. Nie nastawialbym sie na to, ze przyjedziemy i bedziemy od razu rozchywtywani. Rzeczywistosc moze okazac sie brutanla, jednak trzeba probowac, powodzenia!

Oczywiście jednak... nie ma konkurencji póki co:) No i szybko nie będzie - warunki żeglugowe są tam tak trudne, że po dokładnym zbadaniu dostępnych opcji z lokalnymi projektantami statków (!) wychodzi na to, że tylko jeden rodzaj kadłuba jest w stanie sprostać. A takie jednostki w ogóle nie występują w okolicy i dopiero wchodzą na rynek - mówię o kadłubach typu SWATH. Żadna zwykła łajba czy katamaran (mówię o niewielkich jednostkach - poniżej 30 metrów LOA) nie ma szans na falach które są pomiędzy Gran Canarią a Teneryfą w sposób który mogą znieść klienci i w czasie który byli by w stanie zaakceptować. Oczywiście mówię o bezpośrednich kursach a nie naokoło autokarami, promami i znowu autokarami co jak jeden z kolegów z tego forum zauważył jest bardzo męczące dla klientów (muszą się zrywać na autokar np o 6 rano!) oraz kosztowne! Ja zamierzam być duużo tańszy niż wspomniana konkurencja i umożliwić klientom udać się do portu parę godzin później po śniadaniu (np o 9) a powrót o 16 (na 18). Po drodze jeszcze delfiny oraz działka od busiarzy którzy będą rozwozić po Teneryfie klientów;)

ps.szukam również inwestora branżowego który chciał by uczestniczyć aktywnie w takim przedsięwzięciu - czyli pływać razem ze mną na takiej jednostce;) Koszt takiej jednostki (SWATH) jest bardzo wysoki niestety ale tak to jest z reguły gdy coś jest tak rewolucyjnego w porównaniu do innych jednostek - problemem jest nawet samo zaprojektowanie jednostki gdyż bardzo nieliczni projektanci na świecie mają w ogóle pojęcie o tej technologii!

Tutaj jak taki statek typu SWATH radzi sobie na wzburzonym morzu: https://www.youtube.com/watch?v=WsNWG2UY32o

no i w ten sposób mamy piękny acz krótki tutorial jak nie robić robić biznesu i czy warto w ogóle odpowiadać na pytania szerokie jak delta nilu.
krasicki by się mógł bajkopisarstwa uczyć.
"po rozpoznaniu tematu z lokalnymi producentami...." bez zabukowania choć jednego rejsu i bez znajomości stawek konkurencji- ręce i nogi się uginają, poczułeś się chociaż ważny wielomilionowy inwestorze w jachtostatki superpasażerskoniewywrotne? ?

Oczywiście kolego masz zupełną rację;) Nie mam kompletnie pojęcia na czym taki biznes polega ani jak działa konkurencja i nawet nie było mnie nigdy na kanarach;) Temat można zamknąć czy też skasować - to prośba do moderatora gdyż ja już na tym forum nie będę miał więcej żadnych pytań w tym temacie.