Przeprowadzka.Porady mile widziane:)

Wszystkie tematy związane z wyspą Teneryfa
boogo
Gość
Gość
Posty: 4
Rejestracja: wt, 3 lip 2018, 11:19

Przeprowadzka.Porady mile widziane:)

Post autor: boogo » wt, 3 lip 2018, 12:22

Witam wszystkich serdecznie!Forum obserwuje od dluzszego czasu,jednak potrzebuje opinii ludzi ,ktorzy na Teneryfie mieszkaja juz jakis czas.Nosze sie z zamiarem przeprowadzki na Teneryfe na dluzej/na stale.Obecnie Irlandia,jednak zmeczylem sie tym krajem mimo wszystko.O stronach formalnych/prawnych wydaje mu sie ze wiem wszystko,wiekszosc info dzieki forum.Mam odlozona pewna sume ciezko zapracowanych pieniedzy i tutaj pojawia sie pytanie,nie chcialbym ich stracic na uruchomionym pochopnie biznesie.Wiem,ze kto nie ryzykuje...i tak dalej.Przechodzac do sedna sprawy,jak myslicie czy w branzy turystycznej a konkretnie sektorze wypozyczania sprzetu rekraacyjno-sportowego moze zaistniec ktos kto startuje w tym temacie,czy rynek jest juz tak zapchany ze nie ma szans,czy konkurencja potrafi uprzykrzyc zycie,oczywiscie biznes na mala/srednia skale na poczatek ,nie zamierzam robic na tym interesu zycia.Wszelkie porady mile widziane,dziekuje za wsze;lkie odpowiedzi i pozdrawiam z Zielonej Wyspy.

Awatar użytkownika
camilozeta
Administrator
Administrator
Posty: 974
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36
Kontaktowanie:

Re: Przeprowadzka.Porady mile widziane:)

Post autor: camilozeta » wt, 3 lip 2018, 12:46

Hej

Ja mysle ze komus z zewnatrz moze byc ciezko. Najpierw sie przeprowadz, obadaj rynek i realia, a potem sam zobaczysz.

Salu2
http://www.camilozeta.com/ - Podróżując przez życie...
Obrazek

boogo
Gość
Gość
Posty: 4
Rejestracja: wt, 3 lip 2018, 11:19

Re: Przeprowadzka.Porady mile widziane:)

Post autor: boogo » wt, 3 lip 2018, 14:47

Dzieki za odzew :) Czekam na dalsze opinie

Awatar użytkownika
Dzidek
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 488
Rejestracja: wt, 23 lis 2010, 09:34
Lokalizacja: Polska

Re: Przeprowadzka.Porady mile widziane:)

Post autor: Dzidek » wt, 10 lip 2018, 09:00

Witam
Jaki to sprzęt?Jeśli myslisz o robieniu cos nad wodą jest bardzo duzy problem z miejscami,nie dziala to tak jak w innych krajach.Miejsca atrakcyjne są wykupione i trzeba sie dogadywac(duuuuza kasan w lape)Rowery to samo problem z miejscem i ceny,są miejsca w których nie mozna przy plazy jezdzić rowerami.Hulajnogi ,skuterki na prąd,całkowity zakaz.Duzo jezdzenia po biurach i nawet jak podvhodzą cie ludzie co mają wtyki to tylko wywalisz kase w bloto i wrócisz do punktu startu.
Nie strasze,brałem w tym udział.Podstawa,i tego się będe trzymał,to przyjechać tutaj na czas startowy,nie popadać w euforie i nie placic ludzią za brak wyników co jest o tyle trudne ,że za pierdnięcie żądają tutaj te ichne comisiones.Sprawdzcie wpierw jak to jest nie zakladajcie ,że będziecie od razu cisnąć otorzenie działalności.Przyjechac,rozejżeć sie i sprawdzić jak to działa w najgorszym razie będą dłuższe wakacje.Bardzo ważną sprawą jest język,gdyż bez tego małego szczegółu uzależnicie się od kogos ,kto abla ale nie koniecznie bedzie mu zalezalo na zalatwieniu spraw lub po prostusam nie wie jak ;D ;D.
Pozdrawiam
Widzisz? Nie widzę...Aaaaaa widzisz

boogo
Gość
Gość
Posty: 4
Rejestracja: wt, 3 lip 2018, 11:19

Re: Przeprowadzka.Porady mile widziane:)

Post autor: boogo » wt, 24 lip 2018, 15:18

Dzidek,dzieki za wyczerpujaca odpowiedz,o taka opinie wlasnie mi chodzilo,zeby bylo wiadomo ze czarne to czarne a biale to biale,czyli korupcja i łapowy na kazdym kroku? Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Dzidek
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 488
Rejestracja: wt, 23 lis 2010, 09:34
Lokalizacja: Polska

Re: Przeprowadzka.Porady mile widziane:)

Post autor: Dzidek » śr, 25 lip 2018, 07:04

Witam
Mniej,więcej.Mowa tu oczywiście o ewidentnie atrakcyjnych miejscach.W niszowych lokalizacjach w sumie nie ma problemów.Inna sprawa to interpretacja i podejście do zezwoleń,bo możesz dostać ogólne zezwolenie ale juz na rejony musisz postarać sie o dodatkowe zezwolenia....nie mam tego do końca zweryfikowanego.Przyklad inny,jest ogólnie przyjete,że jachtem lub samochodem,możesz przebywac pół roku i kazdy podchodzi do tego z nastawieniem, a ok to zjade podbije glejt,że wyjechałem i wracam.Tak ale to jest pół roku w roku...Tak jak pisałem,nie poddawać sie ale zweryfikować jak to działa.
Pozdrawiam
Widzisz? Nie widzę...Aaaaaa widzisz

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości